Navitel

Multitest wideorejestratorów NAVITEL

Jeszcze nie tak dawno temu nikt nie słyszał o czymś takim jak kamera w samochodzie przyczepiona do przedniej szyby, która rejestruje nasze wszelkie przejazdy. Dziś jest to szczerze mówiąc niezbędne wyposażenie pojazdu, dzięki któremu możemy w sytuacjach spornych wyjść z nich obronną ręką. Powszechność stosowania kamerek zwanych wideorejestratorami ma swoje początki w Rosji, zapewne każdy z Was kojarzy słynne filmiki z Rosji pokazujące, że tam nie ma tak naprawdę kultury jazdy, jest wolna amerykanka. Z tego powodu nasi polscy kierowcy wzięli ten pomysł do siebie i zaczęli montować te urządzenia w swoich autach. Czy ma to sens? Odpowiedź uzyskasz po przeczytaniu poniższego materiału.

Jak wspomniałem, kamery samochodowe już na dobre zagościły do naszych aut. Tak naprawdę jest to moja pierwsza styczność z tego typu urządzeniami w moim samochodzie, do tej pory spotykałem je tylko u różnych znajomych i każdy z nich namawiał mnie do zakupu tegoż sprzętu. Ale nie byłbym sobą jakbym nie sprawdził kilku urządzeń, aby wybrać najlepsze. Z pomocą przyszła firma NAVITEL, która przesłała do testów trzy urządzenia ? NAVITEL MSR700, NAVITEL MSR900 i NAVITEL R800. Każde z nich zapakowane w twarde pudełko, które dobrze zabezpiecza sprzęt na czas transportu. Dwa pierwsze to urządzenia dostępne jedynie w sieciach Media Markt i Saturn, za to R800 dostaniecie w każdym większym sklepie z elektroniką.

NAVITEL MSR700
Jest to jedyne urządzenie w teście posiadające kompaktowe wymiary zewnętrzne z małym ekranem. Reszta, tzw. ?wnętrzności? są praktycznie identyczne jak u większych testowanych braci. W pudełku znajdziemy kamerkę, uchwyt do przyklejenia (2 naklejki), kabel USB, kabel do ładowania i licencję na 12 miesięczna subskrypcję nawigacji do telefonu. Cechy kamery: nagrywanie w Full HD 1080p (zapis w formacie pliku .mov); szerokokątny obiektyw 170* z optyką Aptina AR0330; aparat 12 mpix; czujnik G-sensor, który natychmiastowo przechwytuje i chroni obraz w przypadku kolizji; automatyczne uruchomienie po włączeniu silnika czy tryb parkingowy, który w momencie wykrycia uderzenia włączy kamerkę i rozpocznie nagrywanie. Ta ostatnia, ale jakże ważna funkcja przyda się w przypadku gdy sprawca ucieknie z miejsca zdarzenia, nawet jeśli nie zostanie wychwycony, bo akurat dostaliśmy w tył. W takim wypadku chociaż wiemy o której godzinie zdarzenie miało miejsce, aby zgłosić się na policję czy do obsługi jeśli auto stało w zasięgu jakiegokolwiek monitoringu.

Menu urządzenia zostało podzielone na 6 ikonek, prawie jak w smartfonach. Są następujące opcje: kamera, aparat, menu (ustawienia), wideo, zdjęcia, godzina. Kamera i aparat służą nam do rejestracji przejazdów czy utworzenia dokumentacji ze zdarzenia, za to w wideo i zdjęciach możemy przejrzeć nasze efekty. Opcja menu służy do ustawienia wszelkich preferencji użytkownika, tj. po jakim czasie ma zgasnąć ekran od uruchomienia, którą rozdzielczość nagrywania/fotografowania wybieramy, czy urządzenie ma nagrywać w pętli czy w 3-5 minutowych odcinkach, możemy również ustawić czułość G-sensora i wielu innych opcji. Funkcja godzina służy do ustalenia aktualnej daty i godziny, które to informacje będą wyświetlane na ekranie urządzenia, a w końcu w gotowym materiale zapisanym na karcie microSD.

MSR700 posiada obiektyw o kącie widzenia aż 170*. To on rejestruje obraz tego co akurat dzieje się przed maską, ale także to co się dzieje z przodu auta. Do cech neutralnych zaliczam efekt rybiego oka. Neutralnych, ponieważ co prawda powoduje on zniekształcenie obrazu, ale z drugiej strony, dzięki takiej soczewce jesteśmy w stanie nagrać wszystko co się dzieje po boku auta z przodu. Nagrania przy ładnej pogodzie za dnia wyglądają dobrze, spadek jakości objawia się dopiero po zachodzie słońca. Delikatne ziarno czy ograniczone pole widzenia kamery to niektóre cechy ciemnych nagrań. Jakość nagranych materiałów zasługuje na uwagę, szczególnie, że same nagrania nie posiadają nadmiernych wibracji i można z nich wiele istotnych informacji uzyskać.

MSR900 i R800 ? dwujajowe bliźniaki
Na wstępie opiszę najważniejsze elementy różniące te dwa urządzenia, a później będą już tylko podobieństwa, bo ich jest bardzo dużo. MSR900 posiada dwa dedykowane uchwyty w zestawie ? jeden na taśmę 3M, a drugi z przyssawką ? przy R800 tylko ten drugi jest dostępny. MSR900 posiada w zestawie licencję na nawigację z mapą Polski na okres 12 miesięcy, którą możecie wykorzystać w smartfonie z systemem Android, iOS, Blackberry czy Windows Phone. Trzecią różnicą jest to, że MSR900 jest dostępny na wyłączność jedynie w oficjalnym kanale dystrybucji Media Markt i Saturn.
Podobieństwa? Wszystkie pozostałe cechy. Oba urządzenia posiadają takie same wnętrzności, z resztą są one bardzo podobne do tych z ich mniejszego brata – MSR700. Ta sama rozdzielczość zdjęć/filmów, czułość G-sensora itd.

Oba wideorejestratory są zapakowane w twarde opakowania, które w oczach podnoszą poczucie jakości. Poza wcześniej wspomnianymi różnicami dotyczącymi uchwytów i licencji, oba urządzenia posiadają ładowarki i kabelki USB. Większe urządzenia posiadają większy ekran 4? i bardziej elegancki wygląd. Co do funkcjonalności to jest ona podobna do mniejszego urządzenia, te też nie posiadają modułu GPS i WIFI. Reszta funkcji jak włączenie urządzenia po uruchomieniu silnika, automatyczne zapisanie nagrania w przypadku wypadku czy włączenie i zapisanie nagrania po uderzeniu na parkingu pozostają bez zmian i są także tutaj dostępne i nie ma sensu ich bliżej omawiać. Różnice pojawiają się w menu urządzenia, zamiast ikonek mamy tutaj po prostu listę opcji, które można zmodyfikować, ale są one dokładnie takie same jak w MSR700.

Jakość nagrań w obu urządzeniach stoi na bardzo podobnym poziomie, są niemal identyczne. I tu, i tu mamy nagrania w jakości Full HD 1080p, jakość zdjęć na poziomie 12 mpix. Większe rodzeństwo posiada lampę błyskową przydatną podczas dokumentacji z miejsca kolizji/wypadku, aby doświetlić elementy uszkodzone. Nagrania pozwalają ocenić, że oba urządzenia są jednymi z ciekawszych propozycji dostępnych na rynku w podobnej kwocie. Metalowa obudowa czy nowoczesny design podkreślają, że producent chciał wydać klientom produkt spełniający oczekiwania nie tylko pod kątem nagrań, ale także jakości wykonania. Zaletą urządzeń MSR900 i R800 jest niewątpliwie to, że można w nich wprowadzić swój numer rejestracyjny, który będzie się ukazywał w nagraniu ? tej funkcji nie posiada ich mniejszy brat MSR700.

Podsumowanie
W mojej opinii nie ma co się rozwodzić nad urządzeniami dużo droższymi. 99% z nas wykorzystuje te urządzenia zapobiegawczo, nikt z tych zarejestrowanych materiałów kręcić filmu do Oscara nie będzie. Prezentowane kamery oferują obraz o dobrej jakości ? dla mnie najważniejsze jest to, aby było widać tablice rejestracyjne innych aut i sytuację na drodze. Występuje za to dość ograniczona widoczność na nocnych nagraniach, tutaj nawet diody LED nie pomogą. Reszta funkcji jest niepotrzebna. Po co komu WIFI, GPS itd., to znacząco podnosi koszt, a i tak z tego rzadko kiedy skorzystamy. Jedynym minusem testowanych kamer jest brak rejestracji prędkości pojazdu, ale to wynika z braku modułu GPS, przez co nie mamy zbyt wygórowanej ceny. Poza oczywistymi kryteriami jakimi są jakość nagrywanego obrazu, Wy czytelnicy, musicie rozważyć, które urządzenie będzie dla Was najlepsze, ponieważ MSR700 będzie idealnym urządzeniem do aut z małą przednią szybą, a MSR900/R800 do aut z większą szybą, ponieważ wtedy nie zajmują one połowy miejsca i ich stosowanie na pewno będzie dużo bardziej bezpieczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *