Jak szybko obliczyłem to z testowanych przeze mnie samochodów, aż 59% z nich było wyposażonych w system START-STOP… czyli nic innego jak gaszenie silnika podczas postoju na światłach.
Od samego początku byłem przeciwnikiem tego systemu i zawsze w ramach protestu wciskałem magiczny przycisk START-STOP OFF. Postaram się teraz w kilku słowach wyjaśnić, co budzi moje największe obiekcje w tym wynalazku, który na siłę jest forsowany przez wszystkie marki jako zbawienny dla ekonomii i ekologii.
Pierwsza forma tego systemu została zaprezentowana już w 1970 roku przez koncern Toyota – po 1,5 sekundy postoju silnik sam przechodził w stan spoczynku – w/g wstępnych obliczeń podczas przemieszczania się w zatłoczonym Tokio dawało to 10% oszczędności na paliwie. Później był Fiat Regata ES, VW Lupo 3L, czy Audi A2 „3L”.
A jak jest z tym systemem teraz?
Procedura jest niezwykle prosta podczas jazdy z włączonym systemem START-STOP wystarczy, że gdy dojeżdżamy do skrzyżowania wysprzęglimy auto, a silnik automatycznie przechodzi w stan spoczynku [przy zachowaniu działających elementów pokładowych : radio, nawiew, elektryczne szyby itd], a gdy wciśniemy sprzęgło silnik automatycznie się uruchomi. Ot prosta filozofia….
Moje obawy….
– auto podczas postoju w korku spala zazwyczaj od 0,6 do 0,95 litra na godzinę, więc jakby nie patrzeć koszt zaawansowanej technologi nijak ma się do kosztów codziennej eksploatacji.
– po tym jak miałem okazję testować kilkadziesiąt aut z systemem START-STOP, moje największe obawy budziło ich zastosowanie w silnikach turbo benzynowych i diesla. W testowym Oplu Astrze po szybkiej jeździe autostradą i zjeździe na MOP, po wciśnięciu sprzęgła silnik przeszedł w stan uśpienia, wtedy aż szkoda mi było turbiny, która pewnie mocno zagrzana nie miała przez chwilę smarowania. Choć według konstruktorów auto najpierw analizuje czy może „zgasić silnik” jednak różnie z tym bywa w praktyce i nie zawsze jest tak kolorowo.
Nawet jeśli system działa prawidłowo, w dłużej perspektywie zastanawiałbym się nad wydajnością elementów takich jak chociażby turbina.
– aby zastosować technologię START-STOP należy wzmocnić następujące elementy : akumulator, rozrusznik czy alternator, gdyż te standardowo montowane w żaden sposób nie wytrzymałby takiego obciążenia.
W przypadku rozrusznika i alternatora w koncernie PSA [Citroen i Peugeot] z pomocą przyszła firma Valeo, która połączyła oba te elementy w całość, natomiast konkurencyjny Bosch pozostał przy standardowym układzie lecz wzmocnił oba te elementy, dodatkowo dodając system odzysku energii podczas hamowania [np. BMW].
Jakby nie patrzeć na taką technologię, przed oczami pojawiają mi się cyferki. Ponieważ akumulator nie kosztuje już 300 zł, a 600-650 zł. Pozostałe elementy oparte są na elektronice które nie występują jako zamienniki i wymiana rozrusznika, alternatora, czy modułu elektrycznego, może być bardzo dotkliwa dla kieszeni.
– walka z ekologią trwa w najlepsze, by samochody mogły być dopuszczone do sprzedaży muszą spełniać rygorystyczne normy emisji spalin. Z powodu wdrożenia EURO V wypadły już ze sprzedaży kultowe silniki Wankla serwowane przez Mazdę, jak również mocna jednostka z Forda Focusa ST. Przy normie EURO VI, system START-STOP ma być już obowiązkiem, który tylko w warunkach laboratoryjnych jest w stanie obniżyć zużycie paliwa o 15%, podczas typowej jazdy : praca-dom-weekend – oszczędność wynosi około 2-4% [sprawdziłem podczas próby w 2012].
moto-opinie.COM radzą : nie będę ukrywał, że drażni mnie ten system, gdyż nie ma on nic wspólnego z poprawą żywotności jednostki, a jedynie dostosowaniem do wyśrubowanych norm emisji spalin. Już niedługo na światłach będzie gościła jedna wielka cisza, a gdy zapali się zielone pojawi się wielki stukot odpalanych silników. Jak cenię sobie ABS, ESP, klimatyzację, tak system START-STOP oceniam na równi z filtrem DFP/FAP [cząstek stałych], z którego kierowca nie ma żadnego pożytku, a ekolog siedzący na drzewie się cieszy!
Cały czas zastanawiam się dokąd teraz dąży motoryzacja, acz jednak wolałbym cofnąć się o te 7-10 lat, gdy w modzie było bezpieczeństwo…..
Dodaj komentarz