suzuki sx4scr

TEST : SUZUKI SX4 S-CROSS 1.6 DDIS

Nie tak dawno, miałem okazję testować Suzuki SX4 S-Cross w odmianie z benzynowym motorem 1.6 VVT. Chwaliłem ten model, głównie za zerwanie więzi z poprzednikiem, większy rozmiar, lepsza jakość i nazwijmy to : „powiew nowoczesności”. Cały czas jednak z tyłu głowy miałem odmianę diesla, tak wychwalaną przez wszystkich, za niskie zużycie paliwa i dobrą elastyczność.

Postanowiłem to również sprawdzić!

CENA DIESLA

Nie ma co ukrywać, iż silnik DDIS (oznaczenie diesla) nie należy do najtańszych i jest nawet o 18000 zł droższy względem odmiany VVT – benzynowej. Różnica w cenie jest kolosalna i zapewne więcej osób, po skrupulatnej analizie dojdzie do wniosku, że wyższe spalanie przy benzynie, na przestrzeni 5-7 lat, przy przebiegu około 15000 km miesięcznie i tak będzie bardziej opłacalne.

Najtańszego diesla na wyprzedaży rocznika możemy kupić za 73900 zł (model 2014) w odmianie 1.6 DDiS 2WD 6 M/T Comfort. Testowana odmiana 1.6 DDiS 4WD 6 M/T Elegance, to wydatek 98900 zł, dodatkowo z pakietem ubezpieczenia (Suzuki Insurance) za 1990 zł.

Mimo dość sporej różnicy cenowej, jeżeli chodzi o diesla, jak i benzyniaka, konkurencja posiada ofertę dieslowską na podobnym poziomie cenowym, jak chociażby Nissan Qashqai.

Co ciekawe, na razie nie widzę silnika diesla na 2015 rok, jedynie dostępny jest na wyprzedaży rocznika 2014, cóż zapewne chodzi o normy spalania…

DIESEL CZY BENZYNA ?

W teorii mam swoje zdanie, jednak tutaj chciałbym na to spojrzeć bardziej obiektywnie i porównać obie jednostki.

Obie jednostki dysponują identyczną mocą 120 KM, w przypadku diesla moc ta osiągana jest przy 3750 obr/min, w benzynie oczywiście wyżej 6000 obr/min. i to faktycznie czuć.

Również moment obrotowy w przypadku diesla jest dwukrotnie większy i wynosi 320 Nm, osiąganych już przy 1750 obr/min – i to faktycznie czuć, silnik żwawo zbiera się do jazdy już przy obrotach rzędu 1300-1500, jest znacznie bardziej elastyczny i możemy sobie pozwolić na większe rozleniwienie jeżeli chodzi o zmianę biegów.

Dla mnie diesel ma jeszcze jeden istotny argument za sobą – 6 bieg w skrzyni manualnej, bardzo brakowało mi go w przypadku jednostki benzynowej 1.6 VVT, która na wyższych obrotach na autostradzie stawała się dość głośna.

A propos… silnik DDIS zaraz po starcie nie należy do zbytnio cichych, przez pierwsze kilka minut, szczególnie teraz w porze zimowo-wiosennej, słychać było klekotanie spod maski, dość znaczące i nie zawsze przyjemne dla ucha, tak jak w przypadku benzyniaka.

SPALANIE

Na wstępie muszę przyznać, że znacznie łatwiej było mi uzyskać spalanie katalogowe dieslem niż benzyną. Obie próby były przeprowadzane przy podobnych warunkach pogodowych, jednak w benzyniaku musiałem się dość mocno natrudzić by przy wszelkich zasadach ecodrivingu, osiągnąć spalanie na trasie na poziomie 5,0 l/100 km.

W przypadku diesla, nie miałem większego problemu, by zejść do katalogowego spalania na trasie na poziomie 4,0 l/100 km, oczywiście to nie była czysta przyjemność z jazdy przy takich uwarunkowaniach, ale nawet udało mi się chwilowo osiągnąć 3,8 l. przy średniej prędkości 79 km/h.

Przy normalnym trybie jazdy, ze średnią prędkością 95-100 km/h spalanie oscylowało na poziomie 4,8-5,2 l.

W mieście producent deklarował zużycie oleju napędowego na poziomie 5,7 l/100 km, przyznam, że większość kilometrów miejskich pokonywałem w Łodzi, a z racji, że Łódź jest w dużej przebudowie, osiągnąłem spalanie na poziomie 6,8 l/100 km, co przy napędzie na cztery koła, braku systemu start/stop i dość sporemu zakorkowaniu miasta uważam za bardzo dobry wynik.

Średnie spalanie na dystansie 700 km wyniosło 5,2 l/100 km, co w moim przekonaniu jest bardzo dobrym wynikiem.

Względem poprzednika 2.0 135 KM, jednostka ta jest wcale nie mniej dynamiczna, a przede wszystkim oszczędna.

W tej kategorii w porównaniu z benzyniakiem na pewno wypada lepiej!

moto-opinie.COM radzą : bez dwóch zdań, dieslem jeździło mi się o wiele lepiej, niż odmianą benzynową, o podobnej pojemności skokowej, identycznej mocy, ale jakże odmiennym momencie obrotowym.

W przypadku diesla spalanie jest na niskim poziomie, zadowoli na pewno każdego, jednak największą bolączką tej odmiany jest dopłata rzędu 180000 zł, względem odmiany benzynowej. Ta dysproporcja cenowa, może zamrozić sprzedaż odmiany diesla. Jedyną zachętą może być oczekiwanie na promocję!

Na duży plus zapisuję również 6-cio biegową skrzynię biegów i po długim namyśle postawię jednak na wersję 1.6 VVT 120 KM, cena robi swoje, gdyby jeszcze benzyniak miał 6-ty bieg nie miałbym dylematów. Jeżeli w 2015 roku powróci silnik diesla do oferty, liczę, że będzie to w innej proporcji cenowej, w innym wypadku nie m to zbyt dużego sensu…

DANE TECHNICZNE :

Silnik : diesel
– Pojemność skokowa : 1598 cm3,
– Maksymalna moc : 120 KM
– Maksymalny moment obrotowy : 320 Nm przy 1750 obr/min
– Skrzynia biegów : 6-cio biegowa
– Napęd : 4wd
Osiągi :
– Przyspieszenie 0-100 km/h (s) 12,2
– Prędkość maksymalna : 175 km/h
Zużycie paliwa :
– Cykl miejski (l/100 km) : 5,7
– Cykl pozamiejski (l/100 km) : 4,0
– Cykl mieszany (l/100 km) : 4,7
– Pojemność zbiornika paliwa : 47 l.
Wymiary :
– Długość (mm) : 4300
– Wysokość (mm) : 1575
– Szerokość (mm) : 1765
– Rozstaw osi (mm) : 22600
Masa (kg) :
– Masa własna pojazdu : 1370 kg

CENA WERSJI TESTOWEJ : 98900 zł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *